Już przedwczoraj wróciłam z Kos. Wyspa przepiękna i dużo cudniejsza niż z początku myślałam :) Sami widzieliście zdjęcia.
Plan udało mi się wykonac w 100%- tylko nie popisałam powieści, ale ją zaplanowałam wraz z dodatkami do mojego fanfika.
Zjadłam m n ó s t w o greckiego jedzenia i naładowałam akumulatory :)
Sońka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz