środa, 19 lutego 2014

Podsumowanie stycznia

   
  Styczeń już dawno za nami i chciałabym pochwalić się Wam jak poszło mi "jedzeniowe"wyzwanko :)
Ogólnie poszło mi w miarę dobrze, choć mogłabym jeść DUŻO MNIEJ SŁODYCZY, ale i tak w pierwszych dwóch tygodniach jadłam poprawie.Trochę  się potem rozpuściłam, ale nie było najgorzej...

1) Co poszło dobrze???

  • fast foody: Przez cały miesiąc nie zjadłam NIC w Macu czy KFC
  • słodkie napoje: Prawie żadnej coca coli. Około dwóch szklanek na miesiąc :)
  • Pory posiłków poszło niespodziewanie dobrze. Jem większy obiad, dość późno (1 danie ok. 15-16, a drugie o 17, 18) i odpuszczam już sobie kolację. Jem duże, pełnowartościowe śniadania. (jajecznica....)
2) Co poszło możliwie???
  • słodycze- jak wyżej. Czasami po prostu nie mogłam się powstrzymać...
  • tłuste jedzenie starałam się, ale jadłam raczej jak zwykle i to z dużą ilością mięsa. Na szczęście w lecie nienawidzę mięsa, wiec  sobie nadrobię.
3) Dlaczego chciałam jeść zdrowiej???
  • Oduzależnienie się od słodyczy.
Wiadomo. Chciałam się pozbyć tej OGROMNEJ chęci zjedzenia czegoś słodkiego. Nie wyszło mi to, ale nadal się staram.
  • lekkość jedzenie bardziej zbilansowanych posiłków nie powoduje uczucia ciężkości na żołądku.
PORADA: po obfitym posiłku dobrze wypić miętową herbatkę.
  • Odpowiednia ilość składników: żelaza, białek itp. Na szczęście zawsze uwielbiałam owoce i warzywa. Jestem fanką kiszonek. Worek z kiszonymi ogórkami umiem ogórkami umiem opróżnić w 15 minut.

Objawienia i ciekawostki:
  • kasza jaglana- bardzo lubię. Tu są fajne przepisy na kaszę.  Sprawdziłam pierwszy i polecam. Sama dodałam kukurydzę i fasolę. Moim zdaniem lepsza jest bez papryki.       Dobra jest też z bananem i jabłkiem, polana mlekiem. Do kaszy jaglanej na słodko dodaję czekoladę, by była CZEKOLADOWA (kocham czekoladę)
  • gorzka czekolada- najlepsza jest to 90% Ma dużo magnezu.
Piosenka na dziś: kultowa "Autobiografia"





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz