środa, 3 września 2014

Mam już gitarę.



Pamiętacie moje wyzwanie gitarowe?? Jestem na półmetku, bo dzisiaj odebrałam w sklepie gitarę elektryczną. :)))

Jest to Washburn- średni, ale polecany w Internecie. Nie mam jeszcze piecyka (ani efektu), ale jestem t o t a l n y m  żółtodziobem i , i tak muszę się nauczyć paru chwytów.  Dopiero, gdy się rozkręcę, to będę inwestowała w dobry sprzęt.
Będę grała oczywiście punka- to taka rąbanka (XD), więc raczej nie będzie baaardzo trudne. Zobaczy się.
Sońka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz