sobota, 26 lipca 2014

Dollfie- lalka cud


Chciałam przedstawić Wam tutaj moje marzenie od kilku miesięcy: Lalkę Dollfie. Zaciekawił mnie jeden z profili na facebooku, który zbierał zdjęcia wystylizowanych lalek i... zakochałam się w nich <3

Dollfie (BJD) są to lalki ze stawami kulistymi, we wszystkich miejscach jakie ma człowiek. Dzięki temu może przybrać dowolną pozę do zdjęcia. Może też trzymać coś w rękach, przez stawy w palcach. Cały myk w zabawie polega na tym, że przy zakupie lalka (najczęściej, chyba, że dokupisz dodatkowe opcje) przychodzi bez włosów, makijażu, oczu i ciuchów. Jest po prostu całkowicie naga. Wtedy można jej dobrać kolor oczu, włosów, makijaż i stylizacje i oczywiście ubrania. Można też dokupić różne główki z wyrazami twarzy i dobierać do swoich potrzeb.  Dollfie są wielkości od lalek Barbie do nawet 70 cm (Super dollfie)

Cena takiego dollfa waha się od  ok.1000 do 2000 zł, więc jest to wydatek nie lada. Ale... od czego są marzenia :) Mnie osobiście marzy się ten oto okaz:



Jest to chłopak, Super Dollfie, który pasuje do mojej "Świętej koncepcji, której trzymam się zawsze w stosunku do wszystkiego" Kiedy zobaczyłam od razu się zakochałam i maniakalnie nachodzę tę aukcję na Ebayu. Jeszcze pokonam niewidzialną zaporę finansową i przy tym sprawdzę czy NA PEWNO mi na laleczce zależy i kupię ją pewnie na początku liceum <3

Co może dollfie dać?
Po pierwsze: super zabawę. Mogłabym robić setki stylizacji, fotek, oraz "koncepcyjnych" zdjęć do piosenek moich ulubionych zespołów.  
Po drugie: Nową pasję: tworzenie ubrań, makeupu itp.
Po trzecie: Nowe znajomości, z BJD forów 

pozdrawiam :)
Sonia Michaelis




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz