piątek, 7 marca 2014
Nie bądź gimbem!
Gimbus- chyba wszyscy spotkali się z tym określeniem. Wiadomo- młodociany uczeń gimnazjum (potocznie gimbazy) zajmujący się czytaniem Bravo i słuchaniem genialnych piosenek genialnych artystów (opisanych w poście o muzyce). Jednak, jak pisze moja ulubiona encyklopedia internetowa gimbus jest jedynie stanem umysłu- nie trzeba być gimnazjalistą, by zostać gimbusem. :)
Dla mnie jest to określenie pejoratywne, które określa te kilkanaście procent polskich gimnazjów. (Jestem gimnazjalistką, ale chodzę do dobrego gimnazjum, więc mam małą szansę na spotkanie tego gatunku ludzi.)
Każdy niech sobie żyje jak chce, ale chciałabym tylko wyrazić swoje zdanie.
1) Tapeta:
Spotkałam już kilka dziewczyn w wieku 13-14 lat nakładających na twarz wiele kilogramów podkładów, tuszy do rzęs, cieni itp. Dziewczyny! Błagam... Nie po to się jest młodym i ma się świeżą cerę, by babrać się tym całym paskudztwem. Na to przyjdzie czas. Nie chce wyjść na starą ciotkę, ale nawał kosmetyków niszczy cerę w przyszłości. Wiadomo, maźnięcie pudrem nikomu nie zaszkodziło, wszystko jest dla ludzi, ale co za dużo to nie zdrowo!
2)Włosy
Byłam kiedyś na dniu otwartym w innym gimnazjum, był występ chóru szkolnego, przedstawienia itp. Moją uwagę zwróciło to, że prawie WSZYSTKIE dziewczyny miały długie włosy z grzywką na bok. Wiem, pewnie jest to bardzo ładne, ale zastanówcie się ile w tym chęci posiadania takiej fryzury, a ile potrzeby podążania za modą. Wielu nastolatków dąży do oryginalności, a tworzą się tylko podobne kopie, wzorowane na kolorowych czasopismach.
3)Książki
Wiadomo- książki to złoooooo....... Mnóstwo dziewczyn z mojej szkoły podstawowej uważało czytanie za coś okropnego. Filmy zawsze były dużo lepsze od książkowego pierwowzoru, a potem było tak, że kiedy Harry Pottera zdążyłam po setnym przeczytaniu wyrzucić do piwnicy, wszystkie moje koleżanki jarały się ostatnią częścią filmu ;) Spojlerowałam im kto zginie :)
4) Muzyka
Znacie już moje zdanie na ten temat. Wszystko co nie jest sweet Popową papką (wiem- super hejt na pop, ale nie mogę się powstrzymać. Nikt nie słucha tego co ja więc muszę być tolerancyjna. Ale są pewne granice) jest stare, niemodne i be. Pisałam o tym więcej w poście o muzyce :)
5) Zainteresowania
Co Miley Cyrus robi z plusowym konikiem (zobaczone w Bravo, w sklepie), Kto, kogo rzucił, dlaczego i czemu (są przecież tacy słit!!!), co jest in, a co out, jak gwiazda się ubrała i jak skończyła się foto-historyjka z Bravo Girl. Kto ma powyżej 200 piosenek na komórce, kto ma ładniejsze buciki, klapeczki i obcasiki (WTF???)
6) Komóra i Twarzoksiążka
koniecznie smartfon, z milionem aplikacji i gier. Cały czas siedzą i ślipią w ekranik, a kiedy komórka padnie jest szok. Widziałam na żywo jak dziewczyny przez TRZY GODZINY siedziały na facebooku czy asku, przeglądając obrazki. Poza tym oglądając profile moich znajomych na facebooku- same sweet focie, serduszka, sweet focie, zaczepki, sweet focie, i... mówiłam o sweet fociach?
Pozdrawiam <3 (tak fejsbukowo)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz