Dnia 16 maja 1973 roku
Jedna z tych wielu dat,
które nie mówią mi już nic.
Dokąd w tym dniu chodziłam.
co robiłam - nie wiem.
Gdyby w pobliżu popełniono zbrodnię
- nie miałabym alibi.
Słońce błysło i zgasło
poza moją uwagą.
Ziemia się obróciła
bez wzmianki w notesie.
Lżej by mi było myśleć,
że umarłam na krótko,
niż że nic nie pamiętam,
choć żyłam bez przerwy.
Nie byłam przecież duchem,
oddychałam, jadłam,
stawiałam kroki,
które było słychać,
a ślady moich palców
musiały zostać na klamkach.
Odbijałam się w lustrze.
Miałam na sobie coś w jakimś kolorze.
Na pewno kilku ludzi mnie widziało.
Może w tym dniu
znalazłam rzecz zgubioną wcześniej.
Może zgubiłam znalezioną później.
Wypełniały mnie uczucia i wrażenia.
Teraz to wszystko
jak kropki w nawiasie.
Gdzie się zaszyłam,
Gdzie się pochowałam -
to nawet niezła sztuczka
tak samej sobie zejść z oczu.
Potrząsam pamięcią -
może coś w jej gałęziach
uśpione od lat
poderwie się z furkotem.
Nie.
Najwyraźniej za dużo wymagam,
bo aż jednej sekundy.
Wisława Szymborska
Codziennie chodzimy do szkoły, robimy zakupy, czytamy książki. Niestety po jakimś czasie w ogóle nie pamiętamy co robiliśmy wcześniej i kiedy ktoś rzuci nam datę z przeszłości nie wiemy o niej nic. To trochę straszne... Praktycznie można by nie istnieć.Dlatego warto zapamiętywać miłe chwile w swoim życiu, ale najważniejsze- MIEĆ CO WSPOMINAĆ.
Trzeba czasami ruszyć tyłek z miejsca i zrobić coś odbiegającego od codzienności- pójść do parku, zjeść śniadanie w parku, iść na obiad do restauracji itp. Coś takiego na pewno lepiej i na dłużej się zapamięta niż szkoła-dom- komputer-sen.
Lista 20 rzeczy, które na pewno zapamiętasz na długo :)
- iść do parku
- wrócić do domu inną drogą niż zwykle
- pouczyć się, popisać bloga np. w kawiarni, albo w Mc donaldzie- kupić sobie colę i zrobić wszystkie lekcję
- pojechać do szkoły rowerem
- wyjść na deszcz i zmoknąć
- poodkrywać tajemnice swojego osiedla
- usiąść na ławce i poczytać
- poDIYować
- zrobić piżama party
- zrobić nocny maraton filmowy
- pojechać autobusem w nieznane
- pojechać do jakiejś wsi na przedmieściach i pospacerować
- pochodzić po pchlim targu, albo po sklepie z dziwnymi rzeczami, lub antykami
- potańczyć do muzyki
- umówić się z koleżanką na wieczorne zwiedzanie miasta
- popuszczać bańki mydlane
- zrobić sobie kawę mrożoną i usiąść w ogródku/na balkonie/na ławce
- kupić sobie największe lody świata (ile się zmieści na rożku :)
- poobserwować ludzi w kawiarni
- uśmiechać się do każdej napotkanej osoby i badać jej reakcję :)

2) Jak zapamiętać szczęśliwe chwile??
- robić dużo zdjęć
-pisać pamiętnik (albo bloga)
- w kalendarzu pod każdym dniem pisać o najfajniejszej rzeczy w danym dni
* 6-ka Weidera ma już 7 dni!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz