wtorek, 25 lutego 2014

Jak się uczyć ??? Stwórz swój plan nauki!




Kolejny wpis z cyklu "Wolność w 365 dni". Jak to w lutym będzie o planowaniu. Dziś chciałabym stworzyć DZIAŁAJĄCY system nauki. Działający, czyli taki, który będzie sprawdzał się w każdej sytuacji i pomoże mi ogarnąć się, z codzienną rutyną nauki. Na razie uczę się wtedy kiedy mi się przypomni, na kolanie i niestarannie. 
          Moim sukcesem, który zmobilizował mnie do działania, było dobre napisanie kartkówki z czasowników nieregularnych. Uczyłam się do niej tydzień- co dzień 14 słówek.  Chyba dostanę piątkę- wiedziałam prawie wszystkie czasowniki. Chciałabym uczyć się tak do wszystkich przedmiotów. Po lekcjach siąść do książek i skupić się przez cały czas nauki. Z zapamiętywaniem nie mam problemów, ale mam problemy z mobilizacją. Jednym z następnych postów będzie ten, okazujący mój stosunek do szkoły :)



Przejdźmy do rzeczy : 

1) Zadania rób w tym samym dniu co lekcje:  powtórzysz materiał i będziesz miał spokój. Nawet większe zadania- typu wypracowania czy prezentacje rób max. do dwóch dni po zadaniu ich. Według mojego doświadczenia, im więcej masz czasu, tym bardziej się grzebiesz :)

2) Po lekcjach powtórz materiał: Po prostu zajrzyj do podręcznika i przeczytaj jeszcze raz dany rozdział. 

3) Jeśli jest bardziej wymagający materiał zrób mapę myśli:
Jak zrobić mapę myśli??? 

  • Na kartce papieru napisz na środku słowo klucz- np. Układ Limfatyczny 
  • Zrób od niego długie strzałki- tak by wszystko miało osobne miejsce
  • Przy każdej strzałce napisz inne hasło- np. Budowa, Funkcja, Choroby itp. 
  • Od tego hasła twórz kolejne- pomniejsze, każde innym kolorem. Do wszystkich twórz obrazki- skojarzenia.  Im głupsze tym lepsze :) Do mapy o skałach rysowałam gips- noga w gipsie z wystającą kosteczką     wapień-krowa (bo robi mleko, w mleku wapń) itd.
  • Pisz hasłami- kiedy ktoś cię pyta dopowiedz resztę. Z mojego doświadczenia wynika, że najważniejsze jest znać ogół, a reszta sama się narzuca
  • Używaj kolorów! Im ich więcej tym lepiej. Staraj się, aby kolor też kojarzył Ci się z czymś.
  • Codziennie spojrzyj na mapę myśli i powtórz szybko materiał
4) Ucz się na siedząco i przy biurku- ostatnio miałam zajęcia z efektywnego uczenia się i dowiedziałam się, że kiedy leżymy, czy siedzimy na łóżku nasz mózg otrzymuje komunikat, że teraz odpoczywamy i... nie skupiamy się. U mnie to bardzo kuleje... Najbardziej lubię podczas nauki leżeć na podłodze :) 

5) Podczas nauki odłącz Internet- kogo nie kusi zamiast zrobić prezentację, pofejsbukować przez sekundkę? Sekundka staje się wtedy najczęściej godziną...  

6) Kiedy uczysz się do czegoś większego wypisz sobie na kartce wszystkie ważne informacje. Rób sobie potem mini-kartkówki. Przepisywanie bardzo pomaga w nauce. 


7) Sprawdź czy jesteś wzrokowcem, słuchowcem czy kinestykiem.     Pod tym artykułem są linki do krótkich charakterystyk poszczególnych typów.  Ja jestem  super mieszanką wszystkich odmian :) Mam więc łatwo, bo uczę się różnymi technikami łączonymi.  

Porady:

Kinestycy

Podczas nauki chodź, gestykuluj (najlepsze są baaardzo przesadzone gesty) Gdy siedzisz przy biurku, machaj nogami, uderzaj palcami o biurko itp. Jeśli uczysz się na biologię, mi pomagało pokazywanie np. gdy mówiłam o żołądku pokazywała żołądek itp.

Wzrokowcy

Oni chyba mają najprościej. Rób jak najwięcej tabelek, map myśli, wykresów itd. Pisz BARDZO starannie i podkreślaj najważniejsze rzeczy. Rób duże odstępy między akapitami i  słówkami w językach (mnie to pomaga). Oglądaj filmy edukacyjne (genialne: Było sobie życie" gdyby nie ono, z biologii byłabym totalnym debilem) Od czego się da twórz strzałeczki i obrazki kojarzące się z daną rzeczą. Jeśli masz do nauczenia się tabelkę, patrz też co jest na dole, co na górze, co po prawej stronie czy lewej. W uczeniu się np. do Historii- bardzo pomocne. 
       Ostatnio uczyłam się o Dziejach ziemi i pamiętałam na oko, na jakiej wysokości tabelki co się znajduje. Wtedy na pewno nie pomyliłam tych wszystkich orogenez i tym podobnych :)

Słuchowcy

Słuchaj uważnie lekcji i wykładów. Potem powtarzaj materiał, przez ciągłe powtarzanie na głos. Przed sprawdzianem poproś, by ktoś Cię przepytał. Tak jak wzrokowcy, oglądaj filmy edukacyjne- zwracaj i zapamiętuj słowa wymawiane przez lektora.




8) Notuj starannie i na ładnych kartkach- może brzmi banalnie, ale ma duże znaczenie. Najlepiej jest pisać drukowanymi literami i używać kolorowych pisaków i kartek. Potem wszystkie notatki zbieraj w segregatorze. Przydadzą się do końcowych egzaminów. 

9) Przed nauką posprzątaj biurko. Miej na nim jak najmniej gadżetów. Blat powinien być pusty, najwyżej kilka długopisów i ołówków. Ja nienawidzę uczyć się w syfie i przed nauką zawsze ogarniam swoje biurko (staram się przy nim uczyć) 


10) Niech ktoś Cię przepyta- bardzo lubię ten sposób sprawdzania wiedzy. Mam pewność, że wszystko wiem i znam ewentualne niedociągnięcia. Po prostu opowiadam komuś wszystko co umiem. Bardzo pomaga mi, gdy mam nagłe braki pewności siebie ;)

11) UWAŻAJ  NA LEKCJACH!!! to chyba najważniejsza porada.  Nauczyciel często mówi więcej informacji , niż pisze się w zeszycie i... wymaga tego. Jeśli nie możesz tego zapamiętać, to co uważasz za ważne zapisuj.  Zgłaszaj się i bierz aktywny udział w lekcjach. Potem w domu zrobisz sobie tylko powtórkę, zamiast uczyć się tego samego od początku :)


12) Dziel naukę na mniejsze części. Nie po to test jest zapowiadany dwa tygodnie wcześniej, by uczyć się do niego  na przerwie przed testem. Rozplanuj sobie naukę i podziel np. rozdział dziennie. Każdego dnia przeglądaj też to, co zrobiłeś już wcześniej, przygotowując się do sprawdzianu.


13) Zadbaj o motywację

Pomyśl, po co się uczysz???
Ja uczę się po to, by dostać się do dobrego liceum, iść na medycynę (???) i mieć dużo kasy. I tak 90% tej wiedzy mi się do niczego nie przyda, ale pieniądze są dużym motywatorem.  :)  Poza tym jakoś tam  ćwiczę mózg i wiem więcej o świecie.  Mam też tak, że nie lubię dostawać złych ocen, bo wyniki wchodzą mi często na ambicję. Zawsze staram się nauczyć danego tematu, bo przecież nie mogę dostać trójki!





 






1 komentarz: