poniedziałek, 9 lutego 2015

Nieobecność... czyli Sonia chyba powraca!

Jeeeej! Powracam do bloga!!! Mam teraz więcej czasu, a że zauważyłam, że i tak jestem uzależniona od komputera, to czemu nie wykorzystywać tego trochę bardziej produktywnie :) Niedługo ferie- napiszę co zmieniło się przez ten czas ==> ten blog pewnie też się dość zmieni.
Ten czas był... ciekawy i bardzo odkrywczy. Minęły moje napady melancholii (tak to nazwijmy) i mam fajną "paczkę", z którymi wygłupiam się bardziej niż powinnam. Ale... zdarzyło się MNÓSTWO rzeczy, które się zmieniły.

  • Napisałam powieść
 Przynajmniej pierwszy tom :3 W rok napisałam trochę ponad 500 000 znaków!!! czyli 75 000 słów.
W ferie zaczynam korektę itp. A mam już kilka pomysłów na inne książki. Moja powieść jest "rozplanowana" na trzy tomy, więc zobaczymy jak się uwinę. Fajnie by było przed liceum skończyć całą trylogię.

  • Zostałam (to nie moja wina!) "Otaku"- czyli fanem mangi i anime.
Najpierw Kurosz, a potem tak to się jakoś złożyło, że mam w domu trzydzieści mang i parę przypinek. Oto lista (pewnie będę robić recenzję i napiszę poradnik dla tych, co chcę poznać m&a)
    • Kuroshitsuji
    •  Kuroshitsuji II
    • Kuroshitsuji the book about cirus
    • Vampire Knight
    • Vampire Knight Guilty
    • No Game No Life
    • Akuma no riddle
    • Utena
    • Ouran High School Host Club
    • Another
    • Sword Art Online (połowa i w toku)
A mangi to: (jak nie piszę tomów to przeczytałam wszystko)
    • Kuroshitsuji 1-6
    • Vampire Knight  #1
    • Seven Days
    • No.6 #1
    • Utena #6
    • Cześc Michael -1,2,4,6,8
    • Goth
    • Istota zła
    • Na dzień przed ślubem
    • Przekleństwo siedemnastej wiosny #1
    • Orange 1-2
    • SAO (light novel) 1-2
    • Are you alice 1-2
    • Ouran High School Host Club #8 (Po angielsku) 
    • Kimi ga Koi ni Oboreru (Po niemiecku)
    • Another #1
    • Książę Piekieł #1
Cóż... Nie spodziewałam się tego po sobie...
Na szczęście nie słucham jeszcze Vocaloidów: (hologramy, które śpiewają ku uciesze Japońców)
  • Będę mieć rodzeństwo
Co z tego, że przyrodnie. Jeeeej. Mam około 100 000 000 planów co będziemy razem robić. Kiedy będzie chociaż trochę kumate, będę dorosła <3

To chyba  tyle. Mam nadzieję, że załamaliście się nade mną. Zapraszam dalej i na:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz